Dla ciebie nawet... zjadłbym robaka
Dla ciebie nawet... posprzątałbym swój pokój
Dla ciebie nawet... ukradłbym gwiazdkę z nieba
Dla ciebie nawet... zabiłbym

Autor postanowił rozprawić się z książkowymi mitami na temat służby w policji. W zaskakujący i brutalny sposób pokazał policyjną robotę od kuchni. Wciąga czytelnika w swoją historię, przesuwając granice dobra i zła.
[Kinga Wójcik]

Prawdziwy kryminał napisany przez przez prawdziwego glinę. Akcja, policyjny slang i tajemnica. To wszystko znajdziecie w Dla ciebie nawet... Zapamiętajcie nazwisko autora, bo za jakiś czas sporo namiesza na rynku wydawniczym.
[Piotr Kościelny]

Kawał mocnego thrillera o blaskachi cieniach służby w policji. A ponieważ autor sam nosi mundur, nieustannie się zastanawiamy, na ile ta przerażająca historia jest prawdziwa. Wciągające!
[Wojciech Chmielarz]

Mój syn został porwany. Teraz muszę dokonać wyboru. Albo mój pacjent nie przeżyje operacji, albo już nigdy nie zobaczę mojego dziecka.

Na stole operacyjnym leży człowiek. Jako chirurg mam za zadanie go uratować. Jako matka wiem, że muszę go zabić. Ktoś mógłby pomyśleć, że jestem potworem. Ale mam tylko jedno wyjście. Nikt nie może odkryć, że popełniłam morderstwo. W przeciwnym razie mój syn umrze. Uratowałam wiele osób. Czy odważysz się powierzyć mi swoje życie?